Kosmetyk
ten dostałam w prezencie robiąc zakupy w sklepie stacjonarnym Ives
Rocher z kartą stałego klienta. To fajny patent na gratisowe kosmetyki.
Po założeniu karty stałego klienta co miesiąc otrzymujemy ofertę od Ives
Rocher. Wystarczy pojawić się z nią w sklepie i dokonać dowolnego
zakupu (czasami niektóre produkty są wyłączone z oferty). W kwietniu
można załapać się na szampon o pojemności 300ml.
Wracając jednak do mleczka. Na stronie znalazłam o nim następujące informacje:
Mleczko do ciała łączące przyjemność i nawilżanie. Migdał jest
prawdziwym skarbem natury. Yves Rocher sprawi, że ulegniesz jego
otulającej delikatności o słodkich i balsamicznych nutach. Połączony z
absolutem Kwiatu Pomarańczy dającym świeże kwiatowe tchnienie o
delikatnie miodowych akcentach wypełnia zmysły relaksującym zapachem o
właściwościach odprężających.
Wybór i połączenie składników roślinnych dokonany w oparciu o ich dobroczynne właściwości. Formuła testowana pod kontrolą dermatologiczną. Skóra jest nawilżona i delikatnie pachnąca.
Wybór i połączenie składników roślinnych dokonany w oparciu o ich dobroczynne właściwości. Formuła testowana pod kontrolą dermatologiczną. Skóra jest nawilżona i delikatnie pachnąca.
Mleczko
ma przepiękny zapach. To kwestia gustu, ponieważ każdy lubi coś innego
ale ja uwielbiam cytrusowe zapachy a i migdał mi odpowiada. Kosmetyk
łatwo się rozprowadza na ciele i szybko się wchłania. Skóra po
zastosowaniu jest miękka i nawilżona. Zapach utrzymuje się kilka godzin.
Podejrzewam, że po zastosowaniu go z żelem pod prysznic byłby jeszcze
trwalszy. Nie polubiłam jedynie samego opakowania. Bardzo ciężko
wycisnąć z niego odpowiednią ilość kosmetyku przez co trochę się go
marnuje gdy po walce z buteleczką na rękę wylewa Ci się za dużo mleczka.
Zalety mleczka:
+ zapach
+ szybko się wchłania
+ skóra po aplikacji jest miękka i nawilżona
Wady:
- opakowanie utrudniające wydobycie kosmetyku
Moja ocena: 5/6
Agnieszka